Dom Rossa
Ross jak zwykle czas spędza ze swoją ulubioną kumpelą, Laurą.
Znają się już od przedszkola... Jednak Ross zaczął pisać z pewną dziewczyną i przestał poświęcać czas za równo jej, jak i rodzeństwu. Rocky, brat Rossa już od kilku lat twierdzi, że to właśnie Laura jest stworzona dla Rossa, lecz ten ma inne zdanie.
Laura jak i Ross mają w pokoju wspólne zdjęcie z dzieciństwa, które w razie ich kłótni ma im obydwóm przypominać o sobie.
Laura - Ross mógłbyś przestać ciągle siedzieć na tym laptopie...
Ross - Sory Laura, pisze z kimś ważnym.
Laura - Ważniejszym ode mnie ?
Ross - ....
Laura - Ross słuchasz mnie ?
Ross - Laura zaraz, zaczekaj.
Laura - Dobra Ross to ja wychodzę, skoro nie masz dla mnie czasu. :(
Dziewczyna wychodzi smutna.
5 minut później
Ross nawet nie zauważył, że Laury nie ma.
Ross idzie do salonu zobaczyć czy Laury tam nie ma.
Ross - Rocky widziałeś Laure ?
Rocky - Wyszła.
Ross - Jak to wyszła ?
Rocky - Nie wiem.
Ross - Zadzwonie do niej.
Ross dzwoni do Laury...
Ross - Halo Laura...
Laura - .... ( Mówi coś )
Ross - No Laura gdzie ty jesteś ?
Laura - ... ( Mówi coś )
Ross- Czemu nie chcesz ze mną rozmawiać ?
Laura - ... ( Mówi coś )
Ross - Ale zaczekaj... !
Dziewczyna się rozłączyła.
Riker - I co ?
Ross - Nic idę do niej.
Ross idzie do dziewczyny... Puka do drzwi, nikt nie otwiera. Puka drugi raz.
Laura - Czego chcesz ?
Ross - Przepraszam. To ty jesteś najważniejsza.
Laura - Te bajeczki wciskaj tej dziewczynie z którą piszesz jakoś od tygodnia i nie masz dla mnie czasu.
Ross - Przepraszam.
Laura - Twoje przepraszam nic dla mnie nie znaczy.
Ross - Zerknij na to zdjęcie ( pokazuję zdjęcie z dzieciństwa ), ma nam przypominać o sobie.
Laura - Jednak ty chyba przestałeś na nie patrzeć.
Ross - Przepraszam wybaczysz mi ?
Laura - Okej.
Ross - Dzięki. Idziesz do mnie ?
Laura - Nie, nie mam teraz czasu.
Ross - Co ?
Laura - Żartuje. Przyjdę za godzinę.
Ross - Okej.
Ross wraca do domu, tam czeka na niego dziewczyna z którą ciągle piszę. Okazuję się, że tą dziewczyną jest Maia.
Ross - Maia, co ty tu robisz ?
Rocky - Skąd ją znasz ?
Maia - Przyjechałam do ciebie Ross. Nie cieszysz się ?
Ross - Ciesze ale równocześnie jestem zdziwiony.
Chłopak nie wierzy, że Maia przyjechała do niego, mieli tylko pisać ze sobą.
Maia - Co słychać Ross ?
Ross - Maia zaczekaj chwilkę. Riker chodź na chwilę.
Chłopaki idą do drugiego pokoju.
Riker - Kto to jest ?
Ross - To jest Maia, pamiętasz jak pojechałem na obóz surfingowy ?
Riker - No.
Ross - To ją tam poznałem.
Riker - Ale to było rok temu.
Ross - Potem ci opowiem. Mam teraz gorszy problem.
Riker - Jaki ?
Ross - Byłem u Laury, ona ma tu przyjść... Już za 10 minut.
Riker - I co z tego ?
Ross - No właśnie Laura była na mnie zła bo pisałem z jakąś dziewczyną, obiecałem jej, że przestane a tu ta dziewczyna teraz jest.
Riker - Ty się w to wplątałeś.
Ross - Pomóż mi.
Riker - Dobra. Rydel !
Rydel - Co ?
Riker - Pomóż mu.
Rydel - W czym ?
Riker - Pokłócił się z Laurą o tą dziewczynę co tam w salonie siedzi.
Ross - Pisałem z nią na laptopie i Laura się obraziła. Przeprosiłem ją i powiedziałem, że już nie będę z nią pisał i Laura będzie tu za jakieś 5 minut.
Rydel - Okej. Ale potem mi to wszystko wytłumaczysz.
Ross - Ok. Ale zrób coś.
Rydel - Maia, zaraz przyjadą nasi rodzice z daleka. Podasz nam swój numer i się umówimy. Okej ?
Maia - Ross ma mój numer.
Rydel - O to ok.
Maia - Okej.
Rydel - Ross idź odprowadź koleżankę na przystanek.
Ross - Ok.
Rydel - ( Mówi cicho ) Jak będziesz wracać idź do sklepu, masz tu listę. Powiem Laurze jak tu przyjdzie, że jesteś w sklepie.
Ross - Idziemy.
Maia - Pa.
NA PRZYSTANKU
Maia - Ross kiedy się spotkamy ?
Ross - Maia nie wiem.
Maia - Mieszkam u dziadka.
Ross - Daleko mieszka ?
Maia - 5 przystanków od ciebie.
Ross - Na ile przyjechałaś ?
Maia - Tak na miesiąc, ale to głównie do ciebie.
Ross - O tramwaj jedzie, to twój ?
Maia - Tak. To zadzwoń Ross.
Ross - Zadzwonie.
Ross na pożegnanie przytulił dziewczynę a ta wsiadła do tramwaju.
20 minut później
Ross wchodzi do domu, tam czeka na niego Laura.
Laura - O Ross co tak długo ?
Ross - Byłem na zakupach.
Laura - Widzę.
Ross - Idziesz do cukierni na ciacho ?
Laura - No.
Riker - Ja też idę.
Riker, Ross i Laura idą do cukierni, długo rozmawiając... W cukierni zjedli duże ciacha. Riker pomyślał o dziewczynie, która była u Rossa i postanowił, że nie dopuści aby jego młodszy brat zaczął się z nią spotykać. Najbardziej lubi Laurę i tak jak reszta rodzeństwa sądzi, że Laura była by idealną dziewczyną dla Rossa.
Ross - To co wracamy ?
Riker - Chwila. Zrobię wam fotke na pamiątkę.
Ross - Po co ?
Riker - Chwila... I jest.
Laura - Pokaż... Ale ładne co nie Ross ?
Ross - Tak bardzo ładne.
Riker - Pocałujcie się.
Ross - ....
Laura - ....
Riker - No co ? Ross...
Riker wpadł na pomysł, żeby Ross pocałował Laurę i wtedy zobaczy, że ją kocha. Jednak ten nie chcę jej pocałować.
Riker - No Ross.
Ross - Nie. Riker zrozum.
Riker - Ok. Wracamy.
Riker jest zły, że nie udało mu się namówić brata na pocałowanie Laury.
DZIEŃ PÓŹNIEJ
Ross wstał rano i postanowił zadzwonić do Mai.
Ross - Maia, cześć. Śpisz ?
Maia - .... ( Mówi coś )
Ross - Może się spotkamy ?
Maia - .... ( Mówi coś )
Ross - To super. Przyjedź będę czekał na przystanku.
Maia - ..... ( Mówi coś )
Ross wychodzi z domu bez słowa i idzie w stronę przystanku, na którym miał czekać na Maie.
Ross - Maia hej.
Maia - Hej Ross. To co robimy ?
Ross - Mam niespodziankę.
Maia - Lubię niespodzianki.
Ross - To super.
Do Rossa dzwoni Laura. Jednak ten ignoruję połączenie.
Maia - Ktoś do ciebie dzwonił.
Ross - To nikt ważny.
Maia - Okej to idziemy.
Ross - Tak. Zapraszam tam ( Wskazuję wesołe miasteczko ).
Maia - Idziemy do wesołego miasteczka ?
Ross - Tak. Chyba się nie boisz ?
Maia - Nie.
Ross - To co może na Rollercoaster ?
Maia - Pewnie.
Ross i Maia idą na Rollercoaster.
Maia i Ross szaleją w wesołym miasteczku.
Ross - Może teraz chodź zrobimy sobie jeszcze jedno pamiątkowe zdjęcie.
Maia - Dobry pomysł.
Ross i Maia idą ku wyjściu.
Ross - To teraz gdzie ?
Maia - Może na plaże ?
Ross - Okej.
Para idzie na plaże.
NA PLAŻY
Ross - To co odprowadzę cię na przystanek.
Maia - Było super dziękuje.
Maia i Ross się pocałowali
Ross wrócił do domu.
Riker - Gdzie ty byłeś ?
Ross - Spotkałem się z Maią.
Riker - Z kim ?
Ross - Z Maią.
Riker - A Laura ?
Ross - Co Laura ?
Riker - Dzwoniła do ciebie.
Ross - Wiem. Byłem zajęty.
Riker - Czym ?
Ross - Tym. ( Pokazuje zdjęcia z wesołego miasteczka )
Riker - Czyli ona ważniejsza od Laury ?
Ross - To koleżanka.
Riker - Dobra Ross.
Ross - Idę do łóżka. Jest już późno.
Ross smutny idzie do łóżka. Nagle otrzymuje sms od Laury
( Jestem smutna, że nie odebrałeś telefonu jak dzwoniłam. )
Następnego dnia. Ross postanawia zadzwonić do Laury. Jednak ta nie odbiera telefonu.
Godzinę później. Do domu Rossa ktoś puka do drzwi. Otwiera Rocky. To Laura.
Laura - Jest Ross ?
Rocky - Jest. Wejdź. Ross !
Ross - Co ? Laura.
Ross widząc Laurę ucieszył się i chyba zrozumiał, że kocha Laurę a nie Maie.
Rocky - Zostawię was samych.
Ross - Laura przepraszam, że nie odebrałem od ciebie telefonu.
Laura - Okej.
Ross - Laura muszę ci coś powiedzieć.
Ross chciał powiedzieć dziewczynie, że ją kocha, lecz przerwał mu dzwonek do drzwi.
Ross otworzył drzwi, to Maia.
Maia - Ross muszę ci coś powiedzieć.
Laura - Kto to ?
Maia - Ross kto to jest ?
Ross - Wejdź. To tak dziewczyny. Laura to jest Maia, a to jest Laura.
Riker słysząc i widząc całą akcję postanawia pomóc bratu.
Riker - Cześć Maia. Laura to jest Maia, moja dziewczyna.
Maia - Co ?
Riker na poczekaniu wymyśla historię, że Maia to jego dziewczyna.
Laura - Aha.
Maia - Nie to nie prawda. Ross nie okłamuj jej. Laura powiem ci prawdę Ross to mój kolega wczoraj cały dzień spędziliśmy razem, a nawet Ross mnie pocałował.
Riker - Ross ! Pocałowałeś moją dziewczynę !
Ross - Nie Riker. Powiem prawdę.
Laura - Słucham.
Ross - Maia to moja koleżanka. Znam ją od roku, ale kilka dni temu przyjechała. Ale ja kocham....
Laura - Albo ja albo ona.
SORY ŻE WAM PRZERYWAM A WY NA MIEJSCU ROSSA KOGO BYŚCIE WYBRALI ?
Ross - Ale ja wybieram ciebie Laura, bo cię kocham.
Maia - Co ?! A ten pocałunek ?
Ross gdy usłyszał to zdanie wypowiedziane z ust Mai, zrozumiał, że do niej też coś czuje.
Ross - Masz rację Maia. Ten pocałunek dużo znaczy dla mnie.
Laura - Ross, ja albo ona.
Ross - Ale ja nie wiem.
Maia - Ross musisz wybrać.
Ross - Kocham i ciebie i Laurę.
Laura - Ja wychodzę, jak będziesz wiedział daj znać.
Maia - Ja też.
Dziewczyny wyszły. Do pokoju Rossa wchodzi Rydel, Rocky i Riker.
Riker - I co Ross ?
Ross - Nie wiem kogo wybrać. ( Mówi smutny )
Riker - Zobacz to są zdjęcia twoje i Laury. ( Pokazuję zdjęcia )
Ross - A tu moje z Maią.
Rocky - Zostawiamy cię z tymi fotkami i wybierz jedną laskę.
Rydel - Rocky !
Riker - Chodź Rocky.
Ross zostaje sam z siostrą.
Rydel - Którą kochasz ?
Ross - I tą i tą.
Rydel - Tak się nie da.
Ross - Wiem.
Rydel - Którą kochasz bardziej ?
Ross - Chyba Maię.
Rydel - Musi być na pewno.
Ross - Laura to bardziej moja przyjaciółka.
Rydel - Ale znasz ją dłużej. Od dziecka.
Ross - Ale do Mai naprawdę coś czuję.
Rydel - Dobra to zrobimy inaczej. Jak którą widzisz to czas ci się zatrzymuje ?
Ross - I tą i tą.
Rydel - Co chciałeś powiedzieć Laurze zanim weszła Maia ?
Ross - Że ją kocham.
Rydel - Masz odpowiedź.
Ross - Właśnie nie. Jak zobaczyłem Maię, to poczułem to samo.
Rydel - Co poczułeś ?
Ross - Że ją też kocham.
Rydel - Po czym stwierdziłeś, że ją kochasz ?
Ross - Czułem to już na obozie. To była miłość od pierwszego wejrzenia.
Rydel - Ross, albo Laura, albo Maia. Wybieraj.
Ross - To nie jest łatwe.
Rydel - Wiem. Ale konieczne.
Ross - Nie wiem.
Rydel - Zaczekaj. Chłopaki !
Rocki - No.
Rydel - Jak byście byli na miejscu Rossa, kogo byście wybrali ?
Ross - Tak się nie da. Ich nie było na obozie. Nie znają Mai.
Rydel - Daj im powiedzieć.
Rocki - Widzę jak patrzysz na tą Maię, ale do Laury też coś czujesz ?
Riker - Zgadzam się.
Ross - Wybieram... Laurę.
Godzinę później. Do Rossa przyjechały dziewczyny.
Ross - Laura chcesz byś moją dziewczyną ?
Maia - Ona ?
Ross - Tak.
Maia - To na razie.
Laura - Tak chcę być twoją dziewczyną.
KONIEC
JAK MYŚLICIE DOBRZE ZROBIŁ ROSS, WYBIERAJĄC LAURĘ ???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz